za chwilę lecę.
A wszystkich Was serdecznie zapraszam na nową odsłonę bloga.
SMAKPODROZY.COM
będzie łatwiej komentować i jest śliczne rozwijane menu.
środa, 22 czerwca 2011
wtorek, 21 czerwca 2011
frycowe po hindusku
W najnowszyn numerze Travelera jest mój tekst o tanim podróżowaniu przez Indie. Sama nie mogłam w to uwierzyć, ale jak nic wychodzi na to, że 25 dni w Indiach można spędzić za 899 PLN.
(zdjęcie ściągnięte ze strony www.national-geographic.pl
(zdjęcie ściągnięte ze strony www.national-geographic.pl
Etykiety:
Publikacje
poniedziałek, 20 czerwca 2011
Jak to jest, że połączenie ogórka z pomidorem, opieczoną papryką, dymką i drobno pokruszonym owczym serem uzależnia? Głowiliśmy się nad tym przez całe dwa tygodnie wakacji w Bułgarii.
Etykiety:
Publikacje
czwartek, 16 czerwca 2011
jak się szykuję do wyjazdu
nie szykuję się.
A przynajmniej nie tak, jakbym chciała. Plan był taki, że na tydzień przed wyjazdem będę miała wszystko kupione, wszystko napisane, wszystko przeczytane i wszystko spakowane, a ja będę tylko doczytywać przewodnik i Bouviera i snuć plany, co do trasy.
Zaczęło się od tego, że w ostatniej chwili dostałam zlecenie na tekst, które przyjęłam.
Potem naiwnie wierzyłam, że w dwie godziny kupię wszystkie ubrania potrzebne na wyjazd.
Potem okazało się, że nie tak łatwo jest znaleźć dokładnie taki komputer, jaki sobie wymarzałam.
Potem wracałam po dziesięć razy do sklepu, bo zapominałam o konwerterze do prądu, lusterku i lekarstwach.
Potem zrobiłam giga zakupy ubraniowe, bo na nic nie mogłam się zdecydować i stwierdziłam kupię, przymierzę w domu, zdecyduję i oddam. No i teraz muszę oddać.
A potem, kiedy schodziłam ze schodów, wykonałam jeden zdradziecki krok i poszedł mi kręgosłup. Siedzę, chodzę i śpię w pozycji bocznej przechylonej ze znacznym skrętem w prawo. Więc do listy doszła mi jeszcze interwencyjna wizyta u ortopedy.
Ale przy tym wszystkim jestem gotowa - przecież na ten wyjazd szykuję się już prawie rok.
Etykiety:
Podróże
czwartek, 2 czerwca 2011
Fuchsia Dunlop "Płetwa rekina i syczuański pieprz"
Na ile sposobów można pokroić bambusa?
Jeśli myliście, że na trzy (pionowo, poziomo i ukośnie) – jesteście na dobrej drodze. Jeśli pomyśleliście też o posiekaniu, ucieraniu, skrobaniu i żłobieniu – jesteście znawcami. A jeśli pytanie o krojenie bambusa powoduje pojawienie się w waszej głowie kształtów takich, jak plastry, paski, pasemka, słupki, kostki, plasterki wielkości paznokcia, ziarenka ryżu, pasemka, jak srebrne igły, końskie uszy, brwi, ogony feniksa i plastry, jak ozór wołowy – to albo jesteście znawcami kuchni chińskiej, albo już czytaliście „Płetwę rekina i syczuański pieprz” Fuchsii Dunlop.
Etykiety:
Książki
środa, 1 czerwca 2011
za toyotę do Toyoty
Yarisek sprzedany.
Jadę do Azji.
W Tokio - zrządzeniem losu - zatrzymujemy się u pana Toyoty.
Jadę do Azji.
W Tokio - zrządzeniem losu - zatrzymujemy się u pana Toyoty.
Etykiety:
za Yarisa do Azji
Subskrybuj:
Posty (Atom)