To była moja pierwsza podróż do Azji. Nic dziwnego, że zdjęć zrobiłam tysiące - zachwycało mnie wszystko. Krowa spokojnie przechodząca przez skrzyżowanie gdzieś w Delhi, na którym z trudem mijały się rowery, skutery, riksze, ciężarówki i piesi. Wózek z wielkimi kawałami lodu ciętymi na kawałki piłą i wymienianymi na jedzenie albo części samochodowe w Kalkucie. Wszędzie kobiety w różnokolorowych sari. Piaszczyste plaże Goa. Otulone mgłą plantacje herbaty w Darjeelingu. Gorące powietrze na pustyni Thar w Rajastanie.
Droga do Taj Mahal.
Safari.
Pustynia Thar.
Złota Świątynia, święte miejsce Sikhów.
Jeden z wielu buddyjskich klasztorów w Bodh Gai - miejscu, w którym Budda doznał oświecenia.
Okolice Bodh Gai.
Plantacja herbaty w Darjeelingu.
Lato w Darjeelingu.
Jak nad jeziorem Tsomgo w prowincji Sikkim.
Plaża Palolem, Goa.
0 komentarze:
Prześlij komentarz