sobota, 20 grudnia 2008

Rzym

Rzym w sześciu odsłonach.
Gdy w sercu Forum Romanum rozwarła się buchająca ogniem czeluść, bohaterski Marek Kurcjusz poświęcił życie, skacząc w otchłań i czyniąc miasto nieśmiertelnym. Właśnie dlatego niektórzy uważają, że Rzym jest Wiecznym Miastem. Ja jednak myślę, że Rzym jest wieczny, bo czerpie sam z siebie. Kolejne jego warstwy budowane były na fundamentach poprzednich. Rzym stał się mistrzem przemieniania starego w nowe, wykorzystywania, adaptowania. Dlatego jest samowystarczalny - wieczny.
Tekst z sobotniego dodatku Gazety Wyborczej Turystka.

sobota, 8 listopada 2008

Wzgórza Dylewskie

Wzgórza Dylewskie. W królestwie Smętka
Miejscowi opowiadają, że Bóg zajął się Dylewską Górą dopiero ostatniego dnia swojej pracy nad stworzeniem świata. I obmyślił coś specjalnego - urodzajną ziemię, złote piaski, woreczki z nasionami, bulwy kolorowych kwiatów, srebrną wodę, łagodne zbocza i piękne lesiste doliny. Porozkładał to wszystko z namysłem i zmęczony poszedł spać. Ale gdy odpoczywał, przyszedł diabeł i poorał ziemię dylewską swoimi pazurami, porozrzucał kamienie, a tupiąc nogami stworzył jamy i urwiska. Nie udało mu się jednak zniszczyć Wzgórz Dylewskich - dodał im tylko surowego uroku.
(Turystyka)

sobota, 2 sierpnia 2008

Pekin

Pekin. Rowerem do Nieba
Wyglądam przez okno. Szare kable wiszą nad szarą ulicą, przy której stoją szare domy. Szary to kolor Pekinu, tylko gdzieniegdzie przełamany czerwienią drzwi, świątyni czy bramy. Jednak w tej szarości jest coś uspokajającego, a nie przygnębiającego. Na jej tle wszystko wydaje się wyraźniejsze, ciekawsze i ostrzejsze. 
Tekst ukazał się w Turystyce.