sobota, 27 marca 2010

Bristol


Bristol. Mosty pomosty.
Woda przynosiła różne historie, np. rozbitka Selkrika uratowanego po czterech latach spędzonych samotnie na wyspie. W The Llandoger Trow, najstarszej bristolskiej tawernie, uważnie wysłuchał jej Daniel Defoe, autor "Robinsona Crusoe". Żeby dostać się do tawerny, trzeba odbić trochę w głąb King Street. Za progiem czeka świat piratów, gdzie ciężkie od piwa kufle stukają w dębowy blat, a przez grube szkło wpada rozrzedzone światło.
Tekst ukazał się w Turystyce - sobotnim dodatku do Gazety Wyborczej.

0 komentarze:

Prześlij komentarz